expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Zebraliśmy

Zebrane środki w Fundacji na dzień 14.08.2018. to 19.878 zł (w tym 11.921 zł to 1%)

sobota, 30 listopada 2013

walki ciag dalszy....

29 listopad 2013
Nastał poranek po bardzo ciężkiej nocy. Na wizytę poranną przyjechali przyjechali do Szymka lekarze ze szpitala intensywnej na Skłodowskiej. Jak pisałam wcześniej mieliśmy znaleźć się na OWN w onkologii, ale stan Szymka mocno się pogorszył. Decyzją lekarzy był transport Szymka na OITD (Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej) na Skłodowskiej.
Wyjazd został poprzedzony oczywiście tą rozmową, której nikt, żaden człowiek nie chciałby doświadczyć w życiu. Dowiedzieliśmy się, że nas syn jest bardzo chory i zabiegi (o których napisze w dalszej części) przeprowadzane na Skłodowskiej albo uratują Szymka bądź może być inaczej. Teraz musimy być przygotowani na wszystko.
Wszystko trwało bardzo szybko. Widziałam spojrzenia znajomych na Bujwida jak z wielkim współczuciem jednocześnie z nadzieją odprowadzają nas wzrokiem. Pamiętam... ja także widziałam przez minione 8 miesięcy takie sytuacje, ale dzieci już nie wracały. Pamiętam te obrazy bardzo dobrze. Teraz my wyjeżdżamy...ale wrócimy!
OITD Skłodowska
Zastosowano u Szymka mało inwazyjną intubacje. Wymaga to nieustannie przymocowanej maski bez inwazji rurek do wnętrza płuc. Za jej pomocą Szymek oddycha. Maszyna do intubacji wtacza pod ciśnieniem powietrze do płuc. Wtacza go nieco więcej aniżeli Szymek powinien otrzymać. Celem tego jest rozszerzenie płuc. Wewnętrzne pęcherzyki powietrza są sklejone, otoczone mazią i nie transportują tlenu do krwi, stąd niedotlenienie. Wtaczanie powietrza musi je jakby oczyścić, przewietrzyć, porozklejać i rozszerzyć płuca. Ewidentnie klatka piersiowa jest zapadnięta. Odczucia pacjentów są jakby się dusili pomimo, iż chcą oddychać. Wtaczanie powietrza jest ryzykowne bo jest odma. To powietrze znajdujące się poza ścianą wew. płuca a jego otoczka z mazi. Gdyby wtaczane powietrze miało jakiekolwiek ukryte ujście przez ścianę do odmy to również by ja powiększało. Duża odma kwalifikuje się pod nóż by od zewnątrz wykonać dla niej ujście, ujście dla powietrza z odmy. ...odnosicie może wrażenie, że mamy dużą wiedzę?....nie. To lekarze o wszystkim mówią bardzo szczegółowo z dużym obrazowaniem sytuacji, tak byśmy dokładnie wiedzieli z czym walczmy i co może nastąpić.
Intubacja trwa. O 13:00 zaplanowane prześwietlenie płuc. I tu odrobina dobrej informacji. Zdjęcia wykluczają odmę...uff. Po tej informacji wszyscy odetchnęliśmy. Ale chociaż my i Wy dowiedzieliście się co to odma.
Wieczorem Pani doktor informuje, że Szymon dobrze znosi intubacje.Gazometria jest ok (czyli np. ilość dwutlenku, zakwaszenie i inne man już nie znane) Z maską musiał się polubić :) Bez maski, a był moment, że ją sobie zerwał z głowy, dotlenienie spada. Gołym okiem widać, że z maską płuca nabrały objętości i klatka się podniosła. Z maską nie kaszle. Byliśmy przy nim do 21:30 po czym musieliśmy go zostawić. To OITD i taki jest wymóg. Bardzo ciężko przystać na to rodzicom tym bardziej w takich okolicznościach, ale wiemy, że jest w dobrych rękach. Opieka na Skłodowskiej jest z prawdziwego zdarzenia! Personel wspaniały, życzliwy, niosący wiedzę, otwarcie mówią co myślą, co nastąpić może, pomocny, wyrozumiały, wyszkolony i z ogromnym sercem dla dzieciaczków. Tak minął ten dzień. Będzie on już trzecim dniem od momentu rozpoczęcia leczenia Szymka, który wymażemy z pamięci jak już Szymek wyzdrowieje.
Każdego dnia będziemy Was informować o tym co u nas. Nie zawsze odbierzemy telefon. Nie pracujemy, nie odrobimy lekcji z dziećmi. Nie ma nas dla Was-wiem, że to zrozumiecie... na jak długo? tego nikt nie wie..

2 komentarze:

  1. Kochani rodzice, sercem i myslami jestem przy was i trzymam Szymusiowi kciuki, zeby szybko wröcil do zdröwka :) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż brakuje słów jak dzielny jest Szymonek , waleczny i wspaniały , a Wy tak silni , iż stanowicie wzór dla innych.

    Jesteśmy dla Was - zawsze. Pamiętajcie o tym.
    Agnieszka i Sylwek

    OdpowiedzUsuń