expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Zebraliśmy

Zebrane środki w Fundacji na dzień 14.08.2018. to 19.878 zł (w tym 11.921 zł to 1%)

niedziela, 21 lipca 2013

Autoprzeszczep szpiku

Kolejny etap leczenia. Autoprzeszczep szpiku. Co to znaczy? Szymek otrzymuje "megachemię", której zadaniem będzie zniszczenie wszystkiego co pozostało po operacji usunięcia guza z masą neuroblastomy. Megachemia podawana jest od 19 lipca do 26 lipca-non stop 24 godz. na dobę. Są to składniki, które mocno zareagują w organizmie po podaniu. Po podanej megachemii przystąpimy do przeszczepu, czyli do podania komórek macierzystych, które oddał 3 tygodnie temu i zamrożone czekają na Szymka. Zostaliśmy uprzedzeni, że dobę po przeszczepie zaczną się komplikacje. Wystąpić mogą: nudności, tygodniowy brak apetytu, infekcja jamy ustnej i przełyku, powikłania z wątrobą, które mogą wydłużyć proces leczenia. Wiemy, że Szymek będzie bardzo słaby...ale dzielny! Z uwagi na całkowite pozbawianie go odporności zostaliśmy umieszczenie w izolatce. By tu funkcjonować należy się wiele nauczyć z uwagi na zachowanie sterylności.
nasza izolatka 2x3 metry...jest ok!
Przy wejściu należy przebrać się w ubranko szpitalne. Nie wolno nic wnosić do pokoju bez okrycia w folii aluminiowej. Jedzenie i przekąski należy przygotowywać w kuchni i także okrywać folią przed podaniem. Kaczki i nocniki tekturowe. Kabelki od pompy z chemią wędrują przez malutkie okienko, jak na portierni ;) Jeżeli Szymek chce napić się coli (wskazane) to wnoszę colę do kuchni, przelewam ją do wyparzonej butelki, szczelnie zamykam, owiją folią aluminiową i zanoszę do pokoju. Zwyczaje z początku budziły przerażenie i łzy... ale teraz uważam, że tak być powinno wszędzie. Jestem pewna, że wokół nas nie ma innych dzieci chorych, nie latają rota wirusy, sala jest klimatyzowana, nie latają żadne wrocławskie wredne komary i telewizor mamy tylko dla siebie. Jest czysto i bezpiecznie! Dla Szymka najważniejsze jest to, że może korzystać z komputera ;)
uff...mam komputer i 10 autek
Będziemy tu aż do 10 sierpnia jeżeli nie będzie żadnych powikłań... ale ich nie będzie! Pozdrawiamy Was z izolatki i trzymajcie za nas kciuki!

3 komentarze:

  1. Trzymamy kciuki ! Jesteście bardzo dzielni :-) pozdrawiamy Was serdecznie. Gdybyście czegoś potrzebowali to piszcie/ dzwońcie pomożemy na pewno możecie na nas liczyć, rozumiemy Was i wasza syt doskonale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Gosiu, to bardzo miłe :) przesyłamy buziaki dla Was!

      Usuń
  2. Aga, nawet nie wiesz jak bardzo Cie podziwiam, masz tyle siły i wiary! A Szymon jest bohaterem, że tak to wszystko dzielnie znosi. Wiem,że wszystko skończy sie dobrze!!
    Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń