Wybaczcie brak wczorajszego wpisu, ale czasami są takie dni, że ... . Dzisiejszy krótko opiszę, gdyż wiem, że brak informacji bardzo Was niepokoi. Nie umiem przelać tego wszystkiego co wiemy i to co w naszych głowach.
To co wygląda lepiej to to, że zakażenie maleje i Szymek toleruje intubację. Pozostałe informacje budzą niepokój. Lekarze mocno debatują i starają się znaleźć przyczynę. Nadal są trzy przypuszczenia
- wznowa
- ciało obce w płucu
- bądź mazista zawiesina, która wydłuża proces leczenia
Decyzją jest TK tomograf (jutro rano 08:30), który MUSI wykluczyć wznowę. Nie piszę co by było gdyby... . Jeżeli TK nic nie potwierdzi to później badanie, które będzie miało na celu znaleźć pozostałe przypuszczenia. To badanie jest bardzo inwazyjne. Wymaga znieczulenia i respiratora, który może spowodować dużo niedobrego.
Każde przypuszczenie jest beznadziejne i ciągnie za sobą wiele złego. Ale liczymy na cud!
Stan Szymka jest ciężki i... trzymajcie nadzwyczaj mocno kciuki!
Dodam, że na wyniki z TK czeka się tydzień. My może uzyskamy je na drugi dzień. Nie dziwcie się, ale porównanie wcześniejszych TK z wykonanym musi być bardzo dokładny. Od niego wszystko zależy. Kolejny wpis po uzyskaniu wyniku TK...czekamy.
Bezustannie trzymamy kciuki. Cały czas myślami jesteśmy przy Was. Ściskamy mocno. Wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńtrzymam mocno kciuki.bedzie dobrze...;-)
OdpowiedzUsuńNie przestajemy wierzyć, że Szymuś wyzdrowieje,
OdpowiedzUsuńsercem i myślami zawsze jestesmy z Wami.