To najwspanialszy czas dla nas wszystkich bo po długiej rozłące Szymka od rodzeństwa, troszkę krótszej od mamy, w końcu razem! W każdym z domów przygotowania by okres Świąt i Sylwestra spedzić razem we Włoszech. Szymonek ma wolne od leczenia także ten czas poświęcił na ubranie choinki we Włoszech. Jowitka pomagała przy bigosie. Dziadek z porcjował karpie...i w drogę!
|
choinka ubrana :) |
Wybraliśmy tym razem drogę przez Insbruck. Okazała się rewelacyjna! Łatwiejsza i bardziej szybka. Po 12 godzinach ogromna radość :)))) ...i zaczęło się normalne życie. Żadnych oznak choroby, tylko radość!
|
wałkuję ciasto :) |
|
zrobię troszkę uszek :) |
|
i możemy świętować :) |
Hej!!Prawie 2 miesiące bez wpisu? Co u Was?Jak Szymonek?
OdpowiedzUsuń