Troszkę lepiej. Nawodnienie wzrosło i cukier także jednakże do norm jeszcze brakuje. Szymek odzyskuje apetyt i juz nie zwraca. Zdecydowanie wirus. Dziś zostajemy w szpitalu nadal pod kroplowkami.
Wystarczył jeden dzień by odwodnił się organizm!
Zebraliśmy
Zebrane środki w Fundacji na dzień 14.08.2018. to 19.878 zł (w tym 11.921 zł to 1%)
czwartek, 2 lipca 2015
2 dzień w szpitalu Jelenia Góra
środa, 1 lipca 2015
Szymek w szpitalu w Jeleniej Górze.
Jesteśmy w Jeleniej Górze u cioci a Szymek od rana zwraca wszystko co zje. Wieczorem był już bardzo słaby. Decyzja: jedziemy do szpitala!...całe szczęście, że przyjechaliśmy! Odwodnienie -14
Cukier 34 (norma 60-100)
Pozostałe wyniki w normie. Rano, bez przyjazdu do szpitala, mogło być źle. Nawadnianie trwa. Przyjęcie do zwykłego szpitala dziecka onkologicznego budzi emocje i przejęcie.
Skąd taki stan? Przypuszczamy, iż wywołany ostatnim pobytem na basenie. Szymek dzielnie pływa i ćwiczy na basenie. Opił się wody....choć to tylko przypuszczenia nasze. Może też być wirus...jednakże bardzo szybko spowodował odwodnienie! Najważniejsze że już w specjalistycznych rękach. ....do przodu!
Subskrybuj:
Posty (Atom)